Literature
[CM] O tym, jak kilka minut robi roznice
- Takano-san, wychodzę! – i to powiedziawszy, Onodera opuścił budynek wydawnictwa.
Tymczasem jego przełożony, któremu przyszło jeszcze chwilę temu wysłuchiwać monologu zmordowanego edytora, wciąż stał wewnątrz jasno oświetlonego pomieszczenia. Światło dobiegające z wszechobecnych świetlówek raniło jego oczy, które nie zaznały snu od blisko trzydziestu godzin.
Czuł się zmęczony, wręcz wykończony.
Ale nie było to nic nowego, w końcu już trochę pracował w tym edytorskim baj